PARK MINIATUR INWAŁD
Park Miniatur Inwałd został otwarty w maju 2007r. w niewielkiej miejscowości Inwałd w województwie małopolskim, niedaleko Andrychowa i Wadowic. W Park Miniatur możliwa jest podróż wśród zabytków całego świata w ciągu jednego dnia. Zaprojektowane alejki prowadzą turystów przez kolejne państwa i ich cenne zabytki. W Parku Miniatur znajduje się m.in.: Statua Wolności, Mur Chiński, Wieża Eiffla, Świątynia Akropolu, Koloseum, Krzywa Wieża w Pizie, Bazylika św. Piotra, Łuk Triumfalny, Big Ben, Sfinks, Biały Dom, Bazylika św. Piotra, Bazylika św. Marka. Park Miniatur gwarantuje doskonałą zabawę zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Dla dzieci czeka kolejka elektryczna, zjeżdżalnia, Małpi Gaj, Ogromna Piaskownica. W parku Punkty jest punk gastronomiczny oraz sklepiki z pamiątkami.
PRZYDATNE INFORMACJE
Park Miniatur „Świat Marzeń”
Inwałd ul. Wadowicka 169
34-120 Andrychów
tel./fax +48 33 875 73 20,
tel./fax +48 33 875 28 68,
tel./fax +48 33 875 73 30,
tel. kom +48 696 080 944
Dział Obsługi Klienta (informacja i rezerwacja)
info@parkminiatur.com
Marketing
media@parkminiatur.com
Sekretariat
biuro@parkminiatur.com
Cennik:
Bilet normalny 19 zł
Bilet ulgowy 15 zł
Dzieci do lat 4 Gratis
Opiekun na 15 osób 1 zł
Godziny Otwarcia:
Kwiecień |
Maj – Czerwiec |
Lipiec – Sierpień |
Wrzesień – Październik |
Listopad – Marzec |
|
Poniedziałek – Piątek |
09:00 – 17:00 |
09:00 – 18:00 |
09:00 – 19:00 |
09:00 – 17:00 |
09:00 – 16:00 |
Sobota, Niedziela, Święta |
09:00 – 18:00 |
09:00 – 20:00 |
09:00 – 20:00 |
09:00 – 18:00 |
09:00 – 17:00 |
5 komentarzy “PARK MINIATUR INWAŁD”
Miejsce ogólnie w porządku, ale wydaje mi się, że ceny są wygórowane. W ramach biletu można zobaczyć również Warownię – co jest akurat pulsem. A wracając do cen Dzika Rzeka – jeden zjazd nie dłuższy niż minuta kosztował 12 zł… W porównaniu z Pintbollem Laserowym w Warowni wypada naprawdę słabo.
Jak dla dzieci atrakcji jest wystarczająco, dorośli szukający czegoś dla siebie mogą być średnio zadowoleni:(szczególnie rzucają się w oczy sypiące się miniatury budowli. Cena za wejście do przyjęcia. Natomiast zdecydowanie odradzam spożywanie tam posiłków są okropne.
Warownia jest bardzo ciekawa, polecam odwiedzenie tego parku rozrywki, Miniatury również bardzo ładne i ciekawe, jedyny problem, że z małym dzieckiem, do 5 lat utrudnienia, bo większość atrakcji nie jest dla takich maluchów.
Byliśmy dzieci bardzo zadowolone,można korzystać z atrakcji ile razy sie chce , minus że dzika rzeka jest oddzielnie odpłatna,a jedzie sie tylko raz ,żeby za tę cenę 3 zjady były to jeszcze,lody bardzo dobre w kiosku ,obok lodowiska,a i minus ,gdy dzieci chciały pojeżdzić na łyżwach muszą mieć skarpetki,mogliby sprzedawać po pare gr.jakieś jednorazówki czy coś ,bo niema możliwości skorzystania z tej atrakcji,duży plus autka i pirat z tym ze jak niema ludzi przynajmniej 8 osób to tę atrakcję nie puszczają ,ustaliśmy sie tam kilkakrotnie i odchodziliśmy z niczym,fajna karuzela nie pamietam nazwy twister chyba,minatury przepiękne,piękne zdjęcia mam,czyściutko wszędzie ,z kartą family ikea mieliśmy na naszą trójkę z 10 zł taniej,minusem jest w upały brak klimy w kinie ,i innych obiektach zamkniętych,a w piramidzie to smród plastiku,ogólnie dzieci fajnie sie bawiły ,ceny nie wygórowane,potem warownia ,piękna mam duzo fotek ,fajne te w sali tortur,jedzenie nie takie drogie,fajny ruchomy smok śpiewający i zionący ogniem,i możliwość w poszczególnych chatach pod zamkiem wykucia w kużni przez dzieci ozdób z metalu ,czy utkania materiału,albo zrobienie powrozu czy naczynia z gliny ,to duży plus ,dzieci zachwycone,bardzo podobał sie dzieciom laserowy poind ball w podziemiach ,płaci sie co prawda 5 zł,ale mają 15 minut i zabawe ekstra ,zwłaszcza dla mojego syna ,ogólnie podobało się bardzo ,chcą tam jeszcze pojechać…powinni jeszcze co roku zmieniać niektóre atrakcje ,i koniecznie w warowni zrobić taki minibasen z leżakami,żeby w upały dzieciaki mogły pochlapać sie wodą ….
byliśmy w niedzielę całą rodziną… swietna zabawa, wszstkie atrakcje lunaparkowe w cenie, dzieci nie chciały wysiadać z karuzel. Wolaly karuzele niż miniatury. Mnie najbardziej podobały się ogrody parkowe – po prostu cudne (polecam wszyskim).